Szaleństwo - tak najkrócej można podsumować dotychczasowy przebieg Festiwalu Czekolady i Słodyczy.

Szczerze powiedziawszy, nikt z nas nie spodziewał się takiego obrotu wydarzeń. Po tym jak atrakcje wczorajszego, pierwszego dnia imprezy wydawały się wypełnić szczelnie każdy możliwy kąt wystawowej części Pałacu Kultury i Nauki, dzień dzisiejszy zweryfikował możliwe duże ilości miłośników łakoci na raz w jednym miejscu oraz przedefiniował nasze postrzeganie pojęcia "tłum". Uwierzcie nam - w stosunku do piątku, dzisiejsza liczba uczestników Festiwalu uległa bezdyskusyjnemu podwojeniu, potrojeniu, a nawet (nie bójmy się takiego rozmachu) poczworzeniu.

Zdziwi się jednak ten, kto myśli że coś dla siebie znajdą tu tylko ci, których przypisać można do ogromnej rzeszy smakoszy, łasuchów i pasibrzuchów. Festiwal to również nie lada gratka dla osób interesujących się sztuką kulinarną od tej drugiej, praktycznej strony. Pokaz najnowocześniejszej technologii kuchennej, akcesoriów cukierniczych, dekoracji, dodatków, a nawet kuchennej mody (między innymi fantastyczne, dizajnerskie fartuchy dla pań i panów) oraz bogata oferta warsztatów prowadzonych przez ekspertów cukierniczego fachu to propozycje zadowalające nawet tych najbardziej wybrednych cukierników-amatorów.

Widać jak na dłoni, czy raczej - pozwolimy sobie na tego typu frywolność - jak na porządnej, czekoladowej babeczce, że naprawdę warto odwiedzić Festiwal Czekolady i Słodyczy. Jeśli więc powyższy tekst wprowadził Was choć trochę w poczucie lekkiego głodu, wzmożył aktywność Waszych gruczołów trawiennych i podkręcił produkcje dopaminy - nie zastanawiajcie się ani chwili dłużej - zarezerwujcie sobie czas na "słodką chwilę" w dniu jutrzejszym, w godzinach 1000 - 1900. Ostatniego dnia Festiwalu między innymi ogłoszenie wyników tortowego konkursu.

Zapraszamy smacznie i serdecznie!

Dodaj komentarz


Kod antyspamowy
Odśwież